Wygrana Vettela, awaria Raikkonena, spory awans Alonso, odrodzenie Buttona. No i Kubica! Tak wyglądał ostatni weekend w sportach motorowych.
Sebastian Vettel z ekipy Red Bull zwyciężył w niedzielnym wyścigu na torze Spa. W Belgii wyprzedził Alonso i Hamiltona. Z pole position ruszał Anglik, jednak już na trzecim okrążeniu został wyprzedzony przez Niemca, który zwycięstwa już nie oddał. Hamilton ostatecznie został minięty jeszcze przez Alonso, który do wyścigu ruszał z 9 pozycji. Na starcie awansował jednak aż o 5 oczek, ulegając jedynie mistrzowi świata z poprzednich sezonów.
Małe odrodzenie na belgijskim torze miały McLareny. Jenson Button zajał dobre szóste miejsce. Tuż za pierwszą dziesiątką uplasował się jego partner z zespołu – Sergio Perez. O pechu może mówić Kimi Raikkonen. Finowi zepsuły się hamulce. Do mety nie dojechał, pierwszy raz od 27 wyścigów. Przez to też w klasyfikacji generalnej spadł na czwarte miejsce. Prowadzi ciągle Vettel. Drugi jest Alonso, trzeci Hamilton.
A co u Roberta? Kubica w tym czasie zwyciężył w Rajdzie Niemiec w klasyfikacji samochodów WRC2. W „generalce” zajął znakomitą 5 pozycję, która jest najlepszym miejscem polskiego kierowcy w MŚ w rajdach samochodowych.
Marcin Koziestański
Niestety bez Kubicy to F1 staje się już takie przewidywalne. Brakuje nam tego szalonego Roberta.
Dokładnie też nad tym ubolewam, zwłaszcza, że był to taki polski akcent w F1 🙂
Zawsze marzyłem o dwóch rzeczach: o szybkiej jeździe i o Ferrari. Chciałbym pojeździć F1 na torze lub nawet seryjnym Ferrari. Trafiłem na taką stronę, gdzie oferują tego typu jazdy:
http://motoprezent.pl/produkt-1-ferrari_california__4_okrazenia.html
Czy ktoś z Was kiedyś korzystał? Co o tym sądzicie?
Myślę że się reklamujesz:) Ferrari po torze?? Jak kto lubi.
I wuj, Vettel ma kolejnego MŚ, jak dla mnie to on totalnie zniszczył F1. W sezonie 2012 zdawało się że Alonso z nim wygra, ale nie… Jeżeli nic się nie zmieni w przyszłym roku to setki tysięcy ludzi przestaną oglądać ten piękny sport, bo co z tego, że jest walka o 2/3 miejsce w generalce? Tutaj każdy się ściga o ZWYCIĘZTWO, a tutaj nie ma emocji. Vettel jedzie 1, kończy 1, koniec. Nudy. ;/
Swoją drogą… Prowadzę podobną stronę. Gdybyś miał ochotę do zajrzyj w wolnej chwili.
http://www.DarmoweKilometry.pl/
Najlepszego w Nowym Roku! Długo szukałem takiego bloga. Z chęcią dodaję go do mojego bloga-katalogu skupiającego najlepsze polskojęzyczne blogi o autach – http://najlepszeblogioautach.blogspot.com/. Liczę na owocną współpracę!